Boże dzieci

BOŻE DZIECI

Czy zwracasz się do Boga „Ojcze? Wielu modli się do Boga nazywając Go Ojcem. Jednak czy rzeczywiście Bóg jest Ojcem wszystkich ludzi?

 Do ludzi religijnych, mających ufność i chlubę w tym, że są potomkami Abrahama Jezus powiedział, że Jego Ojciec nie jest ich ojcem. Jezus miał Boga za Ojca, ponieważ mówił i czynił to, co Bóg – był jako syn do Ojca podobny. Ci nawet do Abrahama nie byli podobni, bo nie pełnili czynów Abrahama. Nie znali prawdy, nie trwali w słowie Bożym – byli niewolnikami grzechu. Usłyszeli od Jezusa : „Gdyby Bóg był waszym Ojcem, to i mnie byście miłowali. Ja bowiem od Boga wyszedłem i przychodzę. Kto jest z Boga, słów Bożych słucha. Wy dlatego nie słuchacie, bo z Boga nie jesteście” (Ewangelia Jana 8,30-47)

 Dlaczego ci nie byli dziećmi Bożymi? Po czym można poznać Boże dzieci? Wszystko co się narodziło ma naturę tego, kto je spłodził. Pies jest spłodzony przez psa, wróbel przez wróbla, człowiek przez człowieka. Zaś dziecko Boże jest spłodzone przez Boga. Trzeba się z Boga narodzić, aby być Bożym dzieckiem. Kto się z Boga narodził ma naturę Boga i moc do czynienia dzieł Boga – moc do pobożności. Psa nie trzeba uczyć szczekać, a wróbla fruwać – nabierają tych umiejętności od swoich ojców. Dziecko Boże nabiera cech Boga, który jako Ojciec dał mu nowe duchowe życie.

Każdy człowiek został spłodzony przez człowieka, zaistniał jako ciało dzięki nasieniu człowieka. Nasienie to jest skażone, niedoskonałe, dlatego to, co rodzi się z człowieka jest skażone i przemijające, a chwała jego jest niewielka i krótka. Nasieniem Bożym jest Słowo Boże, które żyje i trwa – jest doskonałe. Dziś dociera do Ciebie to nasienie, dziś czytasz Słowo od Boga – czy przyjmiesz Je, czy narodzisz się z Boga?

(1 List Ap. Piotra 1,23-25). „Musicie się na nowo narodzić” powiedział Pan Jezus do Nikodema – religijnego Żyda. Ani zacni rodzice, ani dobre wykształcenie, ani żadne obrządki czy uczynki nie czynią z człowieka dziecka Bożego. Trzeba narodzić się z Boga, który jest Duchem. „To co się z ciała narodziło, jest ciałem, a to, co się z Ducha narodziło jest duchem” (Ew. Jana 3,1-7; 1, 11-13).

 Bóg chce mieć wiele dzieci. On tak wielu stworzył, ale tak niewielu z Niego się urodziło. Istnieje powód, że tak jest: grzech. Grzech to potencjał zła, który jest w każdym, kto nie narodził się na nowo, to natura, która jest przeciwna Bogu. Wszyscy zgrzeszyli, bo grzech w nich mieszkał. „Kto grzeszy, jest dzieckiem diabła, ponieważ diabeł trwa w grzechu od początku. Syn Boży objawił się po to, aby zniszczyć dzieła diabła. Każdy, kto narodził się z Boga, nie grzeszy, gdyż trwa w nim nasienie Boże; taki nie może grzeszyć, bo się narodził z Boga” (1List Jana 3,8.9a). „Zapłatą za grzech jest śmierć” (List ap. Pawła do Rzymian 6,23a).

Ta śmierć to przede wszystkim separacja od Boga, brak z Nim społeczności. Ci, co nie narodzili się powtórnie, nie mogą być do Niego podobni, nie mają zdolności czynić Jego dzieł, nie mogą też mieć z Nim społeczności – przeszkodą jest grzech. Lecz  – dzięki Bogu! – Syn Boży objawił się po to, aby zniszczyć dzieła diabła, aby zniszczyć grzech  w Tobie.

 Śmierć za grzechy każdego na Niego spadła. On jako Baranek Boży przyjął grzechy wszystkich na siebie i dlatego umarł. Bóg, zgodnie z wyrokiem Swego prawa, zerwał społeczność ze  Swoim umiłowanym Synem, opuścił Go znalazłszy na Nim nasz grzech. W takiej samej mierze Bóg stosuje Swoje prawo wobec Ciebie,  jeśli na Tobie ciąży grzech, gdyż powiedział: „zapłatą za grzech jest śmierć”. Adam i Ewa za swój grzech zostali wypędzeni z ogrodu Eden.  Chrystus za nasz grzech doznał nie tylko grobu, ale odłączenia od Ojca – konsekwencje grzechu nie ominą nikogo. Jednak grzech może zostać usunięty, a  jego miejsce może zająć Boże nasienie ! (Ew. Marka 15, 33-37; Ew. Jana 1,29). Do dzieci Bożych apostoł Paweł napisał: „Byliście umarłymi na skutek waszych występków i grzechów (…) byliśmy potomstwem z natury zasługującym na gniew jak i wszyscy inni. A Bóg, będąc bogaty w miłosierdzie, przez wielką swą miłość, jaką nas umiłował, i to nas, umarłych na skutek występków, razem z Chrystusem przywrócił do życia. Łaską bowiem jesteście zbawieni” (List do Efezjan 2,1-5).

 Zaś apostoł Piotr tak napisał do narodzonych z Boga o Chrystusie: „On sam, w swoim ciele poniósł nasze grzechy na drzewo, abyśmy przestali być uczestnikami grzechów” (1 List Piotra 2,24a).

 Jeśli chcesz być dzieckiem Boga, musisz przyjąć Boże Słowo – nasienie Boże ku nowemu, duchowemu, wiecznemu życiu. Nikodem, któremu Pan powiedział, że musi się na nowo narodzić, usłyszał też od Pana, że kto wierzy w Niego jako Zbawiciela od grzechu, ten nie zginie, nie umrze, ale będzie miał żywot wieczny, bo „tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jedno-rodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (Ew. Jana 3, 14-16). Uwierz Słowu Bożemu o zbawieniu od grzechu przez Jezusa Chrystusa! „Wszystkim tym którzy Je (tj. Słowo od Boga) przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym którzy wierzą w imię Jego.” Jego imię jest Jezus, co znaczy „Bóg jest zbawieniem” (Ew. Mateusza 1,21). Nie dobre uczynki, nie obrządki religijne, nie żaden człowiek, tylko Bóg jest zbawicielem od grzechu. „Nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni” (Dzieje Apostolskie 4,12).

 Uwierz w to, przyjmij słowo Boże, a Bóg uczyni co obiecał : da ci życie wieczne, bo staniesz się Jego dzieckiem.